sobota, 8 listopada 2014

Rogale marcińskie



11 listopada już tuż, tuż, pora więc na rogale marcińskie! Są to słodkości tradycyjnie wypiekane w Poznaniu, z okazji obchodów dnia ulicy Święty Marcin. Nie, nie jestem Poznanianką. Rogali spróbowałam jednak kilka lat temu i zakochałam się w nich od pierwszego kęsa. Delikatne, listkujące się ciasto, nadzienie z białego maku (koniecznie białego) i mooorze bakalii, to połączenie idealne! Przygotowanie rogali w domu zabiera dość sporo czasu, tym nie mniej satysfakcja gwarantowana!
Przepis cytuję dosłownie, za mojewypieki.com

Składniki na 12 rogali:
 
1 szklanka ciepłego mleka
1 łyżka suchych drożdży (12 g) lub 24 g drożdży świeżych
1 jajko
pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
3,5 szklanki mąki pszennej
3 łyżki cukru
szczypta soli
225 g masła, w temperaturze pokojowej (z tego 2 łyżki odjąć do ciasta)

Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami , dodać resztę składników i rozetrzeć pomiędzy palcami, pod koniec dodając 2 łyżki rozpuszczonego masła. Wyrobić ciasto, bardzo krótko - tylko do połączenia; powinno pozostać lepiące. Uformować z niego prostokąt owinąć szczelnie folią i schłodzić w lodówce przez około 1 godzinę.
Schłodzone ciasto przełożyć na stolnicę i rozwałkować w prostokąt o wymiarach 30 x 15 cm, tak, aby krótsze strony stanowiły górę i dół. Całą ilość masła z przepisu rozsmarować równomiernie na cieście (zostawić 1/2 cm marginesu wokół). Złożyć 1/3 ciasta do góry, następnie złożyć dolną część tak, by przykryła te złożenia (tak, jak składamy kartkę papieru). Dobrze skleić brzegi i delikatnie rozwałkować na prostokąt o wymiarach 25 x 17 cm używając jak najmniejszej ilości mąki do podsypywania.
Złożyć tak jak poprzednio i schłodzić przez 45 minut w lodówce. Proces wałkowania i składania powtarzać 3 razy, chłodząc ciasto między wałkowaniami przez 30 minut. Po  ostatnim rozwałkowaniu i złożeniu ciasto dobrze owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na minimum 5 godzin, a najlepiej na całą noc.
Wyjąć z lodówki na 20 minut przed robieniem rogalików.

Nadzienie:

300 g białego maku
100 g masy marcepanowej
3/4 szklanki cukru pudru
100 g orzechów włoskich
100 g zblanszowanych migdałów
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 18%
3 podłużne biszkopty, pokruszone na okruszki

Ponadto:

1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania
posiekane orzechy włoskie lub migdały do posypania

Mak i orzechy sparzyć gorącą wodą, po 15 minutach odcedzić i osączyć. Zmielić dwukrotnie w maszynce razem z migdałami. Masę marcepanową rozetrzeć mikserem z cukrem pudrem, dodać zmielony mak z bakaliami, okruszki biszkoptowe i posiekaną skórkę pomarańczową. Dobrze wymieszać, dodać śmietanę - ale tylko tyle by uzyskać dość zwartą, ale plastyczną masę. Masa nie powinna być zbyt płynna, ani zbyt twarda (reguluje się jej konsystencję dodając stopniowo śmietanę).
Ciasto na rogaliki rozwałkować na prostokąt o wymiarach mniej więcej 65 x 34 cm i pokroić na 12 trójkątów (o długich bokach). Rozsmarować nadzienie zostawiając mały margines na wszystkich bokach trójkąta - zwijać rogaliki zaczynając od najszerszego boku, w kierunku wierzchołka. Ułożyć na blaszce, przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na około 40 - 50 minut lub do podwojenia objętości.

Piekarnik rozgrzać do 180ºC. Wyrośnięte rogale posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem i piec około 20 - 30 minut, aż się ładnie zezłocą. Wyjać na kratkę i jeszcze ciepłe polać lukrem, posypać orzeszkami lub posiekanymi migdałami.

niedziela, 28 września 2014

Rustykalna tarta ze śliwkami


Śliwkowego tematu ciąg dalszy :) Ekspresowa, krucha tarta, chrupiąca dzięki brązowemu cukrowi zapieczonemu po bokach. Najpyszniejsza na ciepło, z bitą śmietaną lub gałką waniliowych lodów. Polecam!

100g masła, zimnego
190g mąki pszennej
60g cukru pudru
1 żółtko (białka nie wyrzucamy, przyda się!)
łyżka kwaśnej śmietany
ok. 300g śliwek (użyłam węgierek)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 łyżki cukru demerara + 3 łyżki do posypania boków

Mąkę wymieszaj z cukrem pudrem, dodaj masło pokrojone w kostkę, wyrób między palcami jak kruszonkę. Dodaj żółtko i śmietanę, zagnieć szybko gładkie ciasto. Owiń w folię i schłodź w lodówce przez 30 minut. Śliwki pozbaw pestek, pokrój w ćwiartki. Wymieszaj z mąką ziemniaczaną i dwiema łyżkami cukru. Ciasto wyjmij z lodówki, rozwałkuj na papierze do pieczenia na kształt koła. Na środek ciasta wyłóż śliwki, pozostawiając około 3 cm po bokach. Brzegi ciasta posmaruj białkiem, zawiń je i do środka, zakładając na śliwki. Zakładki posmaruj białkiem i posyp pozostałym cukrem. Piecz ok. 25 minut w 180 stopniach, do zezłocenia brzegów.
Smacznego!

środa, 24 września 2014

Migdałowe crumble ze śliwkami




Jesień stała się wszechobecna. Nie będę narzekać, że zimno, że szaro... Są śliwki! Na węgierki czekam z utęsknieniem cały rok, może to dzięki nim jakoś mniej żal mi lata. Zapraszam na gorące crumble!

Składniki na 4 porcje:

150g mąki pszennej
70g masła, w temperaturze pokojowej
2 łyżki cukru
4 łyżki zmielonych migdałów
ok. 20 węgierek
łyżeczka mąki ziemniaczanej
2 łyżki cukru demerara

Śliwki pozbaw pestek, pokrój na mniejsze cząstki, wymieszaj z mąką ziemniaczaną i cukrem demerara.
Rozłóż do 4 żaroodpornych kokilek. Mąkę wymieszaj z mielonymi migdałami i cukrem. Dodaj masło, wyrabiając między palcami jak kruszonkę. Posyp śliwki po wierzchu. Piecz ok. 15 minut w 180 stopniach.
Smacznego!

niedziela, 29 czerwca 2014

Muffinki amaretto z kremem truskawkowym i bananowym


Kolejny przepis na muffinki, tym razem w wersji dla dorosłych ;) Amaretto dodałam do nich w słusznej dawce, choć nie przypuszczałam, że będzie tak silnie wyczuwalne. Jednak to absolutna zaleta! Kremy powstały na bazie smakowych nesquików, pomysł zaczerpnięty od Doroty. Polecam!

Składniki na 12 babeczek:
110g masła, w temperaturze pokojowej
100g cukru
110g mąki pszennej
pół łyżeczki sody
pół łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kakao
3 łyżeczki kawy instant
2 jajka
4 łyżki amaretto

Krem (składniki koniecznie schłodzone):
250 ml śmietany kremówki 36%
250 g serka mascarpone
4 łyżki truskawkowego/bananowego nesquika (proszku)

Masło utrzyj na puszystą masę, dodaj cukier, nadal ucierając. Wbij po kolej jajka, miksując każdorazowo. Dodaj kawę, amaretto i wymieszaj.
Mąkę, sodę, proszek przesiej. Dodaj do ciasta, mieszając szpatułką, tylko do połączenia. Papilotki napełnij ciastem do połowy ich wysokości.
Piecz w 180 stopniach przez około 25 minut. Wystudź.

Kremówkę ubij na sztywno. Ostrożnie dodawaj mascarpone, uważając, by masa się nie zważyła. Na sam koniec dodaj nesquik i zmiksuj.
Babeczki udekoruj kremem.
Smacznego!

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Pełnoziarniste bułeczki z marchewką


Wiosna w pełni! Stokrotki w parkach, rowerowe wycieczki, śniadania na trawie. W ubiegłym roku śniadaniom tym towarzyszyły bułki z dynią, ale chyba mają konkurencję... Bułki z marchewką są pyszne! Lekko słodkie, mimo braku cukru, z orzechowym posmakiem, dzięki dodatkowi mąki orkiszowej. A w dodatku niskokaloryczne, wręcz dietetyczne i bardzo sycące. A to zawsze mile widziane:)

Składniki na ok. 10 niedużych bułek:

100g mąki orkiszowej (jasnej)
350g mąki pszennej pełnoziarnistej (typ 1850)
300 ml ciepłej wody
10g suchych drożdży
50g płatków owsianych, błyskawicznych
100g marchewki startej na tarce o drobnych oczkach
szczypta soli
łyżka oleju

Mąki wymieszaj z drożdżami w dużej misce. Dolej wodę, i wyrabiaj kilka minut. Następnie dodaj pozostałe składniki, wyrabiaj aż do uzyskania gładkiego, elastycznego ciasta. Miskę przykryj lnianą ściereczką i odstaw, w ciepłe miejsce na około 1,5 godziny. Ciasto powinno podwoić objętość. Po tym czasie ciasto odgazuj (uderzając w nie pięścią). Uformuj 10 zgrabnych bułeczek, lekko obsypując je mąką. Ułóż na wyścielonej papierem do pieczenia blasze i odłóż do lekkiego podrośnięcia.
Piecz ok. 20 minut, w 180 stopniach.
Smacznego!


wtorek, 8 kwietnia 2014

Torcik czekoladowy z cytrynowym musem



Przyznaję, do tego ciasta podchodziłam dość niepewnie. Wydawało mi się, że połączenie mocno cytrynowego musu z baaardzo czekoladowym spodem to nie moja bajka. Jakże się myliłam! To jedno z lepszych ciast jakie jadłam, eleganckie, można by rzec, że wykwintne, a przy tym proste w przygotowaniu. Mus cytrynowy jest lekki, aksamitny, smakował mi tak, że już zastanawiam się co więcej można by z niego stworzyć ;). Bardzo polecam, zwłaszcza na zbliżające się Święta jako alternatywę dla bab i serników :).


Składniki na spód *:
4 jajka, osobno białka i żółtka
150g cukru pudru
45g przesianego kakao

Żółtka utrzyj z cukrem pudrem na kogel mogel (jasną, prawie białą masę). Dodaj kakao i zmiksuj. W osobnej misce ubij na sztywno białka. Dodawaj je powoli, łyżka po łyżce do czekoladowej masy, mieszając szpatułką. Trzeba robić to bardzo ostrożnie, ponieważ masa jest gęsta, a nie chcemy by białka opadły. Masę przełóż do tortownicy o średnicy 21 cm, jej dno powinno być wyłożone papierem do pieczenia.
Piecz ok. 30 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu ciasto od razu wyjmij z piekarnika i pozwól mu ostygnąć.

Składniki na mus cytrynowy:
niecałe pół szklanki soku wyciśniętego z cytryny (u mnie był to sok z 2 cytryn)
niecała szklanka cukru
4 żółtka
115g masła, bardzo miękkiego
łyżka skórki startej z cytryny
1 szklanka śmietany 30%

Sok z cytryny zagotuj z połową cukru, do jego rozpuszczenia.Żółtka utrzyj z resztą cukru na kogel mogel. Do masy stopniowo dodawaj gorącą cytrynową miksturę, ciągle miksując. Całość ponownie przelej do garnka i ugotuj gęsty budyń. Tu uwaga! Jak ostrzega autorka przepisu budyń baaardzo szybko przypala się i doświadczyłam tego na własnej skórze :). Trzeba być więc bardzo uważnym, najlepiej ciągle mieszać cytrynową mieszankę, by kontrolować sytuację. Gdy na powierzchni budyniu pojawią się bąbelki powietrza zdejmij garnuszek z ognia, przelej masę do misy i ubijaj tak długo aż ostygnie, zgęstnieje i podwoi objętość.
Po tym czasie do kremu zacznij dodawać masło, kawałek po kawałku, ciągle miksując. Dołóż skórkę cytrynową.
W osobnym naczyniu ubij śmietanę. Dodaj ją do masy, delikatnie mieszając łyżką.
Tak przygotowany mus wyłóż na wystudzone czekoladowe ciasto. Schłodź w lodówce, najlepiej przez całą noc.
Smacznego!

* Przepis pochodzi ze strony mojewypieki.com, dokonałam małych modyfikacji co do "kwasowości" musu.

niedziela, 6 kwietnia 2014

Chałka z migdałową kruszonką



Zastanawiam się czy istnieje ktoś, kto nie lubi chałki. Nie potrafię sobie tego wyobrazić! Wiedziałam, że ta upieczona przeze mnie będzie miała na wierzchu cudowną, migdałową kruszonkę, migdały to moja kolejna słabość. Chałka udała się wspaniale! Puszyste, drożdżowe ciasto ze słodką, lekko chrupiącą skorupką. Koniecznie spróbuj!

Składniki na 1 duuużą chałkę:
3,5 szklanki mąki tortowej
1 jajko
70g cukru
40g roztopionego masła
250ml ciepłego mleka
10g suchych drożdży
1 cukier wanilinowy
szczypta soli

Do posmarowania: 1 żółtko roztrzepane z 2 łyżkami mleka.

Na kruszonkę:
 1/3 szklanki mąki tortowej
3 łyżki posiekanych migdałów
3 łyżki brązowego cukru
30g roztopionego masła
Składniki na kruszonkę wymieszaj, powinien powstać gruby, mokry "piasek".

Mąkę przesiej do dużej miski, wymieszaj z drożdżami. Jajko roztrzep z mlekiem, dodaj masło. Tak przygotowaną miksturę wlej do mąki. Dodaj sól, cukier, cukier wanilinowy. Wyrabiaj tak długo, aż ciasto przestanie się kleić i zacznie odchodzić od ręki. Odstaw w ciepłe miejsce do podwojenia objętości, u mnie trwało to ok. 50 minut. Po tym czasie ciasto ponownie wyrób, tym razem krótko. Zapleć chałkę*. Przełóż ja na blachę i odstaw do ponownego wyrośnięcia. Wierzch posmaruj mlekiem wymieszanym z 1 żółtkiem. Posyp kruszonką. Piecz ok. 35 minut, w 180 stopniach.

*pomocny przy formowaniu chałki był dla mnie ten filmik
 
Smacznego!

środa, 2 kwietnia 2014

Babeczki - motylki


Produkcji muffinek ciąg dalszy! Te są wyjątkowo urocze, kształtem przywodzące na myśl motyla z... czekoladowymi skrzydełkami ;). Babeczki są bardzo lekkie, z bananowym posmakiem, krem z mascarpone jest lżejszy niż tradycyjny maślany. Bardzo polecam, zwłaszcza dla dzieci, będą zachwycone!

Składniki na 12 babeczek:
1 3/4 szklanki mąki tortowej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka kakao
3/4 szklanki cukru
1 jajko
1/2 szklanki jogurtu naturalnego
1 jajko
1/2 szklanki oleju
3 rozgniecione banany
100g czekoladowych kropelek

Mąkę, sodę, proszek do pieczenia i kakao przesiej, dodaj cukier, wymieszaj. W osobnej misce wymieszaj jajko z cukrem i jogurtem. Połącz składniki, dodaj banany i czekoladę.Krótko wymieszaj, tak, by pozostały grudki (ja zrobiłam to widelcem). Ciasto przełóż do 12 papilotek, piecz 25 minut w 180 stopniach, lub do suchego patyczka. Wystudź.

Składniki na krem:
330ml śmietany 36%
5 łyżek serka mascarpone
2 łyżki cukru pudru

Wszystkie składniki na masę przełóż do miski, zmiksuj krótko, do otrzymania gęstego kremu.

Z babeczek odkrój nożem "górkę", tak, by były płaskie. Odkrojoną górkę przekrój na dwie części, będą to skrzydła motyla. Za pomocą worka cukierniczego wyłóż na babeczkę krem, ja zrobiłam na muffinkach małe różyczki. Na kremie umieść skrzydełka, dowolnie udekoruj.
Smacznego!

piątek, 28 marca 2014

Fale Dunaju


Klasyka. Jedno z ulubionych ciast mojej Mamy, która jest miłośniczką maślanych kremów. Deser jest dość ciężki, treściwy, co, nie ukrywam, mnie osobiście przeszkadza. Ja, pożeraczka wszelkich słodkości, nie jestem w stanie zjeść więcej niż 1 mały kawałek! Ale to może i dobrze ;). Według mnie najlepszym elementem ciasta są wiśnie i biało-czarny spód. No cóż, cała blacha dla mojej mamy :).

Składniki na ciasto:
3 duże jaja, osobno białka i żółtka
2/3 szklanki cukru
2 szklanki mąki tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
150 ml mleka
150 ml oleju
2 płaskie łyżki kakao
2 łyżki mleka
słoik wiśni z kompotu

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Białka ubij, pod koniec dodając stopniowo cukier. Gdy cukier się rozpuści dodaj żółtka i zmiksuj. Cienkim strumieniem wlewaj do ciasta olej, nadal miksując. Mąkę przesiej z proszkiem do pieczenia. Do ciasto najpierw dolej mleko (150 ml), a potem mąkę z proszkiem. Wymieszaj szpatułką. Ciasto podziel na dwie części. Do jednej dodaj kakao dwie łyżki mleka, zmiksuj. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wylej jasne ciasto. Na nim równo rozprowadź ciasto kakaowe. Rozłóż wiśnie, w równych odległościach, by stworzyły ładny wzór w cieście, lekko je wciśnij.  Piecz przez 25 minut w 180 stopniach. Wystudź.

Masa maślana:
400 ml mleka
ziarenka z 1 laski wanilii
40g budyniu bez cukru
3 łyżki cukru
250 g masła
2 łyżki soku z cytryny

350 ml mleka zagotuj z wanilią i cukrem. Budyń rozmieszaj z 50 ml mleka, dodaj do wrzącego mleka, zagotuj do zgęstnienia. Wystudź. Miękkie masło utrzyj mikserem na puch. Stopniowo dodawaj budyń, łyżka po łyżce, ciągle miksując. Dodaj sok z cytryny, wymieszaj.
Masę rozłóż równo na cieście. Włóż ciasto do lodówki na około 30 minut, do lekkiego stężenia masy. Po tym czasie wyjmij i pokryj czekoladową polewą.

Polewa:
200g czekolady (1 mleczna i gorzka)
70 g masła

Składniki na polewę rozpuść w kąpieli wodnej.

Ciasto przechowuj w lodówce, wyjmując je minimum godzinę przed podaniem, by polewa dała się kroić.
Smacznego!


poniedziałek, 24 marca 2014

Pełnoziarniste muffinki z malinami


Raz na jakiś czas "nagra mnie" na jakiś zdrowy wypiek, tak dla zagłuszenia wyrzutów sumienia ;). Nie da się jednak ukryć, że lubię pełnoziarniste ciasta, ciasteczka, lekko orzechowy smak mąki z pełnego przemiału. Upieczenie tych muffinek zajęło mi dokładnie 30 minut, co również przemawia za ich popełnieniem. Jednak jedno jest pewne - nie każdemu będą smakowały. Polecam do przetestowania.

Składniki na 9 muffinek:

1,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka stewii
pół szklanki płatków owsianych
3 łyżki oleju
1,5 szklanki maślanki naturalnej
garść malin, mogą być mrożone
1 jajko

Mąkę przesiej, wymieszaj z proszkiem, stewią i płatkami owsianymi. W osobnym naczyniu wymieszaj jajko z olejem, maślanką, dodaj do suchych składników, wymieszaj łyżką (niedbale, powinny pozostać grudki). Wsyp maliny. Ciasto rozłóż do papilotek lub silikonowych foremek, do 3/4 wysokości. Piecz ok. 25 minut w 180 stopniach.
Smacznego!



wtorek, 18 marca 2014

Muffiny z czekoladą i waniliową kruszonką


Niezaprzeczalną zaletą muffinek jest szybkość ich przygotowania i fakt, że upiec je można właściwie ze wszystkiego, co mamy pod ręką. Niespodziewani goście więc nam nie straszni! Tym razem upiekłam je dla dzieci - z mleczną czekoladą i waniliową kruszonką na wierzchu. Były pyszne, lekko słodkie, a dzięki dodatkowi maślanki wyjątkowo wilgotne, co dla mnie zawsze jest pożądane. No i... czy można nie lubić kruszonki? ;)

Składniki na 12 muffinek:
260g mąki tortowej, przesianej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 szklanki cukru
szczypta soli
250ml maślanki/jogurtu naturalnego
2 jajka
6 łyżek oleju
100g mlecznej czekolady, posiekanej

Kruszonka:
16g cukru waniliowego
50g mąki
35g masła, zimnego
20g cukru

 Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia, cukrem i solą. W osobnym naczyniu roztrzep jajka z maślanką/jogurtem, olejem, dodaj do suchych składników. Wymieszaj krótko łyżką, niezbyt dokładnie, grudki powinny pozostać w cieście. Dodaj czekoladę, wymieszaj. Ciasto nałóż do papilotek, do 3/4 ich wysokości. Przygotuj kruszonkę, mieszając masło w palcach z pozostałymi składnikami. Posyp muffinki na wierzchu. Piecz 20 minut w 180 stopniach.
Smacznego!


niedziela, 16 marca 2014

Naleśniki zapiekane w sosie śmietankowym


Najpyszniejsze naleśniki jakie jadłam! Toruń słynie z pewnej naleśnikarni, do której ochoczo chadzamy z C. Swego czasu jadałam tam zapiekane naleśniki z malinami. Trzeba więc było odtworzyć je w domu, w wersji ulepszonej, na drodze kompromisu - zawierały to, co uwielbiamy oboje. Naleśniki to jednak nie moja "działka", na tym polu Masterchefem pozostaje C. :P.
A przechodząc do sedna sprawy: naleśniki pełne są pysznego nadzienia z serka, połączonego z migdałami i orzechami włoskimi, zapieczone w pysznym, waniliowym, kremowym sosie. Dzieła dopełniają zrumienione płatki migdałowe, tworzące chrupiącą skorupkę na wierzchu.
Najlepsze ever!

Składniki na dwie porcje:

pół szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki wody
1/3 szklanki mleka
1 jajo
200 ml śmietany kremowej 12%
łyżka cukru pudru
16g cukru waniliowego
serek homogenizowany waniliowy (nasze opakowanie miało 300g)
50g orzechów włoskich
60g płatków migdałowych


Cztery pierwsze składniki zmiksuj  ze sobą i usmaż 2 duże naleśniki.
Na każdym z nich rozsmaruj serek waniliowy, posyp orzechami włoskimi i częścią płatków migdałowych (resztę odłóż). Zwiń w kopertę, ułóż w naczyniu żaroodpornym, złączeniem do dołu.

Przygotuj sos: śmietanę wymieszaj z cukrem waniliowym i cukrem pudrem. Polej przygotowane wcześniej naleśniki. Odłożone płatki migdałowe upraż na suchej patelni, posyp po wierzchu naleśników.
Zapiekaj w 200 stopniach, około 12 minut.

Smacznego!




środa, 12 marca 2014

Ciasto Mleczna Kanapka


O tym cieście słyszałam wielokrotnie, jednak dopiero niedawno miałam okazję go spróbować. Wiele jest na jego temat opinii, bardzo skrajnych. Dla jednych jest zbyt mdłe, dla innych zbyt słodkie. Tej drugiej opcji zawsze odpowiadam, że ciasta mają to do siebie, że są słodkie ;). Pewne jest natomiast jedno - trzeba lubić mleko w proszku, bo jego smak jest dość mocno wyczuwalny. Polecam, bo dla mnie ciasto jest świetne!

Biszkopt:
6 jaj, osobno białka i żółtka
3/4 szklanki cukru
1/2 szklanki mąki tortowej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki kakao
2 łyżki oleju

Masa:
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki cukru
16g cukru wanilinowego
250g masła
2 szklanki mleka w proszku (użyłam odtłuszczonego)

Przygotuj biszkopt:
Białka ubij na sztywno, pod koniec dosypując cukier (nie wszystko na raz, po trochu). Następnie dodaj po kolei żółtka, zmiksuj. Dolej olej, krótko wymieszaj. Mąki przesiej z proszkiem do pieczenia i kakao. Dodaj do masy jajecznej, wymieszaj delikatnie szpatułką. Przelej do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz 20 minut w 180 stopniach. Ciasto po schłodzeniu przekrój na dwa blaty.

Mleko (zwykłe) zagotuj z cukrem i cukrem wanilinowym, odstaw do wystudzenia.
Masło utrzyj na puch, powoli dolewaj ostudzoną mieszankę mleczną. Mleko w proszku przesiej, dodaj do masy. Miksuj tak długo, aż w masie nie będzie grudek.
Na jeden z blatów wyłóż równomiernie masę, przykryj drugim. Wierzch polej polewą przygotowaną z 100g czekolady deserowej rozpuszczonej w kąpieli wodnej z 60g masła.

Smacznego!

źródło inspiracji: www.mojewypieki.com

piątek, 7 marca 2014

Sernik z kokosanką


I znów ja - antykokosowa piekę ciasto z kokosem! Ironia losu? Nieee. Miał to być najzwyklejszy sernik z kratką, jednak postanowiłam wykorzystać zapasy wiórków kokosowych zalegające w kuchennej szafce. Ciasto jest więc połączeniem lekkiego, wilgotnego sernika z chrupiącą na zewnątrz, a w środku delikatnie ciągnącą się kokosanką. Podstawą jest tradycyjny kruchy spód. Polecam sernikożercom, wierząc ich opiniom niezwykle smaczne ciasto :)

Składniki na spód:
2 szklanki mąki pszennej
4 łyżki cukru pudru
150g masła, zimnego, pokrojonego w kostkę
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kwaśnej śmietany
2 żółtka (2 białka odkładamy na później)

Całość zagnieć tradycyjnie, jak na kruche ciasto przystało (siekając najpierw masło z suchymi składnikami, potem dodając żółtka i śmietanę). Wyrób gładkie ciasto. Schłodź w lodówce przez 30 minut, następnie rozwałkuj i wyłóż na blachę. Piecz ok. 15 minut w 170 stopniach.

Masa serowa:
1kg zmielonego trzykrotnie twarogu
5 jajek (wykorzystamy same żółtka, ale białka odkładamy)
pół szklanki cukru
1 budyń waniliowy
1 cukier waniliowy (ja użyłam ziarenek z laski wanilii)
pół szklanki roztopionego masła
2 szklanki mleka

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Żółtka utrzyj z cukrem i cukrem waniliowym.Dodaj masło, mleko, wymieszaj. Powstałą miksturę przelej do twarogu, dodaj proszek budyniowy i krótko zmiksuj, tylko do połączenia się składników.
Tak przygotowaną masę serową  wylej na podpieczony wcześniej spód i piecz ok. 50 minut, w 170 stopniach.

Kokosanka:
7 białek
pół szklanki cukru
120g wiórków kokosowych

Białka ubij ze szczyptą soli. Gdy będą prawie sztywne dodawaj partiami cukier, miksując aż do jego rozpuszczenia. Gdy piana będzie gęsta i lśniąca dodaj wiórki, nie mieszając już mikserem, a delikatnie szpatułką, by piana nie opadła.
Po 50ciu minutach wyjmij sernik z piekarnika i rozłóż na nim kokosową pianę. Piecz około 20 minut, aż do jej lekkiego zrumienienia.
Ciasto wystudź w piekarniku, następnie schłodź w lodówce przez noc.

Smacznego!

wtorek, 4 marca 2014

Ostatki i pączki z kremem waniliowym


Najpyszniejsze pączki, jakie miałam okazję przygotowywać! Ciasto jest pulchne, cudownie miękkie i puszyste, a dzieła dopełnia nadzienie. Rewelacyjny waniliowy krem patissiere, w którym uroczo wyglądają małe kropeczki wanilii. Nie przyznam się ile ich zjadłam, choćby mnie torturowano :P.

Składniki na ok. 25 pączków:

600 g mąki tortowej
14g suchych drożdży
3 jajka
100g roztopionego masła
250 ml ciepłego mleka
70g cukru
2 łyżki wódki
olej do smażenia

Mąkę przesiej, wymieszaj z drożdżami. Dodaj pozostałe składniki i wyrabiaj. Pod koniec dodaj masło. Ciasto wyrabiaj tak długo aż będzie gładkie, elastyczne i bez problemu odchodzić będzie od ręki i ścianek miski. Odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto przełóż na oprószony mąką blat, rozwałkuj na grubość ok. 1,3 cm. Szklanką wykrawaj kółka (moja szklanka była po Nutelli, miała średnicę 7 cm). Odłóż na posypaną mąką blaszkę. Ponownie odstaw do wyrośnięcia, na około 30 minut.
 Pączki smaż w rozgrzanym oleju, na złoty kolor, pilnując temperatury oleju. Ja nie posiadam termometru cukierniczego, ale gdy widziałam, że pączki zbyt szybko się rumienią po prostu zmniejszałam ogień.
Odsącz z nadmiaru tłuszczu. Lekko ciepłe pączki nadziewaj kremem waniliowym (przy pomocy szprycy, lub worka cukierniczego z tylką do nadziewania)

Krem patissiere:
6 żółtek
450 ml mleka
ziarenka z 1 laski wanilii
40g mąki tortowej
100g cukru

Żółtka utrzyj z cukrem do białości, dodaj 50 ml mleka, mąkę. Zmiksuj. Resztę mleka zagotuj z wanilią. Na wrzące mleko wlej żółtka, ciągle mieszając, do zgęstnienia. Wystudź.
Krem przełóż do szprycy i nadziej pączki.
Smacznego!




czwartek, 27 lutego 2014

Cynamonowe pączki na serku homogenizowanym


To przesłodkie wspomnienie z dzieciństwa. Moja Babcia smażyła nam takie pączusie nie tylko w Tłusty Czwartek, najczęściej bez okazji. Kształty miały przedziwne, mnie kojarzyły się z malutkimi myszkami z ogonkami ;). Babci już nie ma, ale smak pamiętam do dziś. Postanowiłam go więc odtworzyć. I tak jedna wersja, klasyczna jest wyłącznie posypana cukrem pudrem, druga zaś (którą tu prezentuję) lekko zmodyfikowana. Pączki są bowiem obtoczone w drobnym cukrze wymieszanym z cynamonem. Polecam!

Składniki na ok. 45 niedużych pączków:

450g serka homogenizowanego waniliowego
2 i 1/4 szklanki mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka
1 cukier wanilinowy
olej do smażenia

Posypka cynamonowa:
1/2 szklanki drobnego cukru
2 łyżeczki cynamonu
Serek i jajka wymieszaj przy pomocy trzepaczki. Dodaj pozostałe składniki i wymieszaj krótko, tylko do połączenia (ja zrobiłam to widelcem). Na rozgrzany olej wykładaj łyżką porcje ciasta, smaż do zezłocenia.
Osącz z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym. Jeszcze ciepłe pączki obtocz w cukrowej posypce.

Smacznego!

piątek, 21 lutego 2014

Kremowa zupa serowa z ziołowymi grzankami


Kolejny przepis na wytrawnie i kolejny autorstwa mojego Brata. Podobnie jak ja jest miłośnikiem wszystkiego, co serowe, więc i serowa zupa musiała się pojawić. Jest treściwa, bardzo rozgrzewająca i aromatyczna, dzięki idealnie dobranym przyprawom. Polecam!

Składniki:
1 cebula
4-5 ziemniaków
1/4 selera
2 duże pietruszki
2 duże marchewki
1/2 pora (białej części)
1/2 łyżki masła
3 serki topione (bez dodatków, gouda lub podobne)
20 dag boczku wędzonego
koperek
przyprawy: imbir, chilli, curry, tymianek, pieprz, sól

Cebulę drobno posiekaj i podsmaż na suchej patelni (pilnując, by się nie spaliła na węgiel). Ziemniaki pokrój w kostkę i wrzuć do garnka razem z cebulą.
Seler, pietruszkę i marchew pokrój w kostkę, dodaj do ziemniaków z cebulą. Por pokrój w talarki, podduś na maśle i dorzuć do warzyw w garnku. Dolej do nich 2 litry wody i gotuj na wolnym ogniu, do zmięknięcia warzyw. Dodaj rozdrobnione serki, gotuj do ich całkowitego rozpuszczenia, mieszając co jakiś czas. Na suchej patelni podsmaż pokrojony w paski boczek, dodaj go do gotującej się zupy. Przypraw do smaku, na sam koniec dodaj posiekany koperek.

Składniki na grzanki:

2 kromki chleba tostowego
2 łyżeczki suszonego oregano
2 rozgniecione ząbki czosnku

Na suchą patelnie wsyp oregano i czosnek, lekko podgrzej, ruszając patelnią, by czosnek się nie spalił. Wrzuć pokrojony w drobną kostkę chleb, smaż chwilę, do chrupkości.

Zupę podawaj z grzankami.

Smacznego!



sobota, 15 lutego 2014

Kokosowy puch


Miały być kokosanki, skończyło się na kokosowym puchu. Nie ukrywam, że od kokosa jakoś stronię (nie licząc pralinek Rafaello ;) ). Jednak jako, że jestem w mniejszości - zostałam przegłosowana. O wyborze tego ciasta zadecydował zaskakujący składnik, bowiem do kokosowej masy dodaje się... czerstwe kajzerki! Ciasto jest rzeczywiście jak puch - lekkie, delikatne, rozpływające się w ustach. Jeśli jesteście fanami kokosa to obiecuję, nie zawiedziecie się.

Składniki na ciasto:

5 dużych jaj
1 szklanka mąki tortowej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
3/4 szklanki cukru
16g cukru waniliowego
łyżka oleju
łyżka wrzątku

Białka ubij na sztywno. Dodawaj cukier wymieszany z cukrem waniliowym, powoli, łyżka po łyżce. Zmniejsz obroty miksera, dodawaj po kolej żółtka, miksując po każdym. Dolej olej i wrzątek. Mąkę przesiej z mąką ziemniaczaną, proszkiem do pieczenia, dodaj do masy, delikatnie mieszając, by piana nie opadła. Przelej do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia, piecz 30 minut w 180 stopniach.

Masa kokosowa:

3 szklanki mleka
2 czerstwe kajzerki
pół szklanki cukru
ziarenka z laski wanilii
100g wiórków kokosowych
250g masła (w temperaturze pokojowej)
dżem porzeczkowy

Bułki zalej dwiema szklankami mleka, zaczekaj aż zmiękną. Pozostałe mleko zagotuj z cukrem i wanilią. Bułki zmiksuj blenderem. Do gotującego się mleka dodaj masę bułkową i wiórki kokosowe. Gotuj ok. 5 minut, wystudź.
Masło utrzyj mikserem na puch. Dodawaj po łyżce bułkowej masy.

Chrupiący kokos:
łyżka masła
100g wiórków kokosowych
1/2 szklanki cukru

Masło roztop na patelni, dodaj wiórki i kokos, smaż do uzyskania złotego koloru.

Złożenie ciasta:
Biszkopt przekrój na pół. Na jednej części rozprowadź dżem, na nim połowę kokosowej masy. Przykryj drugim biszkoptem, wyłóż resztę masy. Na wierzch wysyp uprażone wiórki kokosowe, lekko dociśnij. Ciasto powinno spędzić w lodówce kilka godzin (najlepiej całą noc), by dobrze się kroiło.

Smacznego!




czwartek, 13 lutego 2014

Granola


Dziś przepis z cyklu "zdrowie na talerzu".  Od pewnego czasu kupuję granolę orzechową w żółto-niebieskim sklepie, jakież więc było moje zdziwienie, gdy okazało się, że z niewiadomych przyczyn wycofano ją ze sprzedaży. Przetestowałam wiele innych, żadna nie odpowiadała moim kubkom smakowym. Trzeba więc było wziąć sprawę w swoje ręce ;) Tak powstała domowa granola - o wiele zdrowsza, bo bez morza cukru (w zasadzie zupełnie bez cukru), z tym, co lubię najbardziej... Skład można dowolnie modyfikować. Polecam!

Składniki na ok. 1,5 l granoli:

220 g płatków owsianych górskich
50g słonecznika
80 g siemienia lnianego
200 g migdałów
100 g orzechów włoskich
1 jabłko starte na tarce (na papkę)
4 łyżki płynnego miodu
3 łyżki wody
100 g rodzynków
100 g żurawiny
łyżeczka cynamonu

Wszystkie składniki wymieszaj, rozłóż na dużej blasze piekarnikowej, wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz ok. 20 minut, w 180 stopniach, pilnując by granola się nie spaliła.
Smacznego!

piątek, 7 lutego 2014

Farfalle z cukinią i suszonymi pomidorami


Dla przełamania blogowej słodyczy dziś przedstawiam przepis na ulubioną pastę C. Okazuje się, że smak tkwi w prostocie, kiedyś wpadłam na ten przepis całkiem przypadkiem, trochę "z braku laku" ;) Ale rzeczywiście, jest niezwykle smaczny. Cukinia świetnie się "rozpuszcza" tworząc gęsty sos. Dla C. - bez suszonych pomidorów, dla mnie - z mnóstwem!

Składniki:
makaron (u mnie farfalle, bo lubię) - ok. 100g na osobę
2 cukinie
1 szalotka
2 ząbki czosnku
4 łyżki oliwy
10 dag startego żółtego sera o wyrazistym smaku
suszone pomidory - do smaku

Na rozgrzaną oliwę wrzuć posiekany czosnek. Potrzymaj go chwilę na patelni uważnie pilnując - spalony czosnek = danie do wyrzucenia! Po ok. 30 sekundach uważnej obserwacji dorzuć pokrojoną w kostkę cebulkę, posól. Przykryj i duś na wolnym ogniu, do zmięknięcia. Na patelnie dodaj pokrojoną cukinię (niezbyt drobno, ja kroję w talarki, każdy talarek na cztery). Przykryj i duś aż powstanie gęsty cukiniowy sos. Dodaj ugotowany makaron, podgrzewaj przez chwilę. Przed podaniem, już na talerzu, posyp startym serem i suszonymi pomidorami.
Pyszne!

piątek, 31 stycznia 2014

Delicje Home made


Amatorów Delicji Ci u mnie dostatek! Zwłaszcza ostatnio, nie wiedzieć czemu, kupowane są na potęgę. Musiałam więc spróbować zrobić je własnoręcznie. Z pomocą przyszedł mi przepis z mojewypieki.com, lekko go zmodyfikowałam, ale z jednym się zgadzam. Naprawdę, to tak czasochłonne zajęcie, że następnym razem chyba po prostu pójdę po nie do sklepu ;). Mimo to polecam, zwłaszcza tym cierpliwym, satysfakcja gwarantowana!

Składniki na około 40 ciastek:

3 jajka, osobno żółtka i białka
80g cukru pudru
75g przesianej mąki tortowej
pół łyżeczki proszku do pieczenia
galaretka (u mnie wiśniowa), rozpuszczona w 1,5 szklanki wrzątku
1 gorzka i 1 mleczna czekolada, rozpuszczone w kąpieli wodnej z 2 łyżkami oleju

Białka ubij na sztywno, następnie dodawaj cukier puder, po trochu, ciągle miksując. Dodaj żółtka, krótko zmiksuj aż masa stanie się żółtawa, ale nadal będzie sztywna. Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia i delikatnie wsypuj do mąki, mieszając szpatułką lub drewnianą łyżką. To ważne, by nie czynić tego mikserem, piana może opaść. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wykładaj porcje ciasta, formując z nich koła, na kształt delicjowych biszkopcików. Piecz ok. 10 minut w 190 stopniach.

Galaretkę przygotuj, używając 1,5 szklanki wrzątku. Wylej ją na powierzchnię wyłożoną folią aluminiową (u mnie była to blaszka 30/25 cm). Odstaw do stężenia. Po tym czasie wykrawaj kółka o średnicy mniejszej aniżeli średnica upieczonych ciastek. Na każdy biszkopcik (na stronę płaską!) połóż kółko z galaretki. Odstaw do lodówki na ok. 30 minut. Po schłodzeniu ciastek przyszedł czas na polanie ich czekoladą. Płynną już czekoladę umieść w miseczce, chwyć ciastko za biszkopt, od strony wypukłej i sprawnym ruchem zamaczaj część z galaretką w czekoladzie, strzepując lekko jej nadmiar.
Ciastka znów powinny trafić do lodówki, na około godzinę.
Smacznego!

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Strucla z prażonymi jabłkami


Muszę sobie jasno powiedzieć, że wyrosła mi cukiernicza konkurencja. We własnym domu! A wystarczyło przeziębienie mojego Brata i jego dzień wolny od szkoły, by do tego doszło. Wracam do domu, a na stole pyszni się piękna, złota, jabłkowa strucla. Najlepsza jaką jadłam. Nie mogło jej tu zabraknąć, więc szybko poprosiłam o przepis i jeszcze szybciej wklepałam go do komputera. Jest pyszna!

Ciasto:
200g mąki pszennej
100g zimnego masła
2 łyżki cukru pudru
1 jajko
szczypta soli

Nadzienie:
3 jabłka, pokrojone w grubą kostkę
2 łyżeczki cukru
szczypta cynamonu
pół szklanki wody
 

Mąkę wymieszaj z solą i cukrem, dodaj pokrojone w kostkę masło. Posiekaj nożem, jak na kruszonkę. Następnie wrzuć jajko i wyrób szybko gładkie ciasto. Schłodź w lodówce przez 30 minut.

Jabłka przełóż do garnka, dolej wodę, cukier. Praż na małym ogniu tak długo, aż woda wyparuje. Jabłka nie mogą się jednak rozlecieć na mus!

Po 30 minutach wyjmij ciasto z lodówki, rozwałkuj na prostokąt grubości ok.4 mm.Rozłóż nadzienie i zwiń jak roladę. Przełóż na płaską blachę wyłożoną papierem do pieczenia, piecz ok. 25 minut  w temperaturze 180 stopni.
Najsmaczniejsza jeszcze ciepła!


sobota, 25 stycznia 2014

Śmietankowiec


Ciasto, które ma swoje 5 minut wśród mojej rodziny. Ogłoszone hitem roku i faktycznie, jest bardzo smaczne. Wypiek przechowujemy w lodówce, dzięki czemu smakuje jak najdelikatniejszy na świecie sernik. Dziś prezentuję go Wam w wersji klasycznej, choć nie ukrywam, brakuje mi w nim wyraźnego akcentu owoców, które chętnie wrzucam na śmietankową masę. Pyszny!

Składniki na ciasto kruche:
3 szklanki mąki
pół szklanki cukru pudru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
6 żółtek
250g masła
1 cukier wanilinowy

Masa śmietankowa:
1200 ml gęstej śmietany 18%
szklanka cukru
6 białek
2 budynie śmietankowe (2x40g)

Przygotowanie ciasta kruchego:
Mąkę wymieszaj z cukrem pudrem, proszkiem do pieczenia, i cukrem wanilinowym. Dodaj pokrojone w kostkę masło, posiekaj nożem (powinna powstać sypka kruszonka). Dodaj żółtka i zagnieć gładkie ciasto. Podziel na pół, obie części zamroź.
W międzyczasie przygotuj masę śmietankową. Białka ubij na sztywno ze szczyptą soli. Powoli dodawaj cukier, nadal miksując. Powinna powstać gęsta, błyszcząca pianka. Wsyp budynie, zmiksuj by nie było grudek. Na sam koniec dodawaj śmietanę, powoli, tak, by nie zniszczyć struktury piany.

Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę zetrzyj pierwszą część ciasta. Lekko dociśnij do dna. Wylej masę śmietankową, wyrównaj. Na wierzch zetrzyj drugą część zamrożonego ciasta.
Piecz około 55 minut w temperaturze 180 stopni.
Wystudź w piekarniku, następnie przenieś do lodówki, na co najmniej 4 godziny.
Smacznego!

czwartek, 16 stycznia 2014

Grysikowe ciasto z brzoskwiniami


Po ciężkich świątecznych wypiekach naszła mnie ochota na coś o wiele lżejszego, w klimacie wręcz letnim. Ilość wolnego czasu, jakim dysponuję pozostawia obecnie wiele do życzenia (widmo sesji) dlatego w przedbiegach odpadły pracochłonne wypieki. Z pomocą przyszła niezawodna kasza manna i brzoskwinie, co prawda z puszki, ale dzięki temu prawie uwierzyłam, że za chwilę wiosna. Szybko-łatwo-smacznie.

Składniki na blaszkę wymiarów 25/30 cm:

3 paczki kruchych herbatników (u mnie to Petit Beurre)
1 litr mleka
200g masła
3/4 szklanki cukru
ziarenka z 1 laski wanilii
szklanka kaszy manny
puszka brzoskwiń (wykorzystałam 7 połówek, pokrojonych w półplasterki)
2 galaretki brzoskwiniowe

Galaretki przygotuj według instrukcji na opakowaniu, odstaw do stężenia.
Blaszkę wyłóż folią aluminiową.Na dnie poukładaj herbatniki, ściśle obok siebie, jeden przy drugim. Mleko zagotuj z cukrem, wanilią i masłem. Gdy zacznie wrzeć wsyp mannę i gotuj aż do jej zgęstnienia, stale intensywnie mieszając, by nie  utworzyły się grudki. Potrwa to około 2 minut. Gorącą mannę wylej na spód z herbatników, rozprowadź równomiernie. Na jeszcze ciepłej kaszy rozłóż cząstki brzoskwiń, starając się lekko wciskać je w masę. Odstaw do wystudzenia. Tężejącą galaretkę wylej na ciasto, zachowując jednak ostrożność - zbyt silny strumień może "wypłukać" owoce. Schłodź w lodówce minimum 5 godzin, a najlepiej całą noc, by ciastka zmiękły.
Smacznego!

niedziela, 12 stycznia 2014

Chruściki/Faworki


Jako że karnawał w pełni, a Tłusty Czwartek daleko, usmażenie chruścików wydawało się konieczne ;). Są kruche, lekko śmietankowe, listkują jak najlepsze ciasto francuskie... Co prawda dokładne wyrobienie, a w zasadzie "wybicie" ciasta wymaga sporo wysiłku, ale naprawdę warto. Polecam!

Składniki na całe mnóstwo chruścików:

 1 kg mąki pszennej, przesianej
12 żółtek
duża szczypta soli
2 szklanki gęstej, kwaśnej śmietany 18%
4 łyżki wódki
olej do głębokiego smażenia
cukier puder do posypania (wymieszany z cynamonem lub cukrem waniliowym)

Wszystkie składniki połącz (poza olejem i cukrem pudrem) wyrabiając gładkie i elastyczne ciasto. Uformuj kulę. A teraz najtrudniejsza część pracy - ciasto należy wybijać mocno i energicznie wałkiem do ciasta przez około  20 minut, aż na jego powierzchni pojawią się małe pęcherzyki. Krótko mówiąc polega to na uderzaniu w ciasto obracając je, by było równomiernie ubite. Po tym czasie ciasto zawiń w folię i schłodź w lodówce przez ok. 30 minut. Następnie rozwałkuj ciasto dość cienko, na ok 2-3 mm. Nożem lub radełkiem potnij płat ciasta w paski szerokości ok. 6 cm, a następnie w poprzek, powinny powstać prostokąty wymiarów ok. 6cm/10cm. Po środku każdego prostokąta zrób nożykiem małe nacięcie i przeciągnij przez nie jeden z krótszych boków. Powinny powstać małe supełki.
Olej rozgrzej, wrzucaj chruściki partiami, smażąc je do uzyskania złotego koloru. Po usmażeniu przełóż na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, "wypije" on nadmiar tłuszczu. Jeszcze cieple chruściki posyp cukrem pudrem.
Smacznego!

czwartek, 2 stycznia 2014

Ciasto Snickers


Wariacji na temat popularnego batonika zamienionego w ciasto są chyba tysiące. Poniżej prezentuję tę, która nam najbardziej odpowiada, a to za sprawą orzechów solonych, które przełamują słodycz ciasta. Bo trzeba to przyznać - jest nieprzyzwoicie słodkie. I nieprzyzwoicie smaczne.

Składniki na blaty:
2,5 szklanki mąki pszennej
pół szklanki cukru pudru
łyżeczka sody oczyszczonej
125g masła (zimnego, pokrojonego w kostkę)
3 łyżki miodu

Ponadto:
0,5 l śmietany 30%
2 stabilizatory do śmietany (śmietan-fixy)
łyżka cukru pudru
puszka masy kajmakowej
300g orzeszków solonych

Składniki na ciasto zagnieć w kulę, podziel na dwie części. Każdą z nich wylep blachę, uprzednio wyłożoną papierem do pieczenia. Podziurkuj widelcem i piecz ok.15 minut w temperaturze 170 stopni. Czas, który podaję jest orientacyjny - należy obserwować ciasto, powinno mieć słomkowy kolor, wówczas jest dobre. Studzimy.
Śmietanę ubij na sztywno, pod koniec dodając łyżkę cukru pudru i śmietan-fixy. Wyłóż tak przygotowaną masę na jeden z blatów, przykryj drugim. Rozprowadź na nim masę kajmakową. Orzechy przełóż na sito, by pozbawić je nadmiaru soli, jednak nie do końca - mają pozostać słone. Posyp nimi kajmakową warstwę, lekko w nią wciskając. Aby orzechy nie odklejały się od ciasta warto jego wierzch polać zygzakami rozpuszczonej czekolady. Ciasto powinno spędzić w lodówce co najmniej 12 godzin, by blaty zmiękły i dały się kroić.
Smacznego!